- Materiał: zdecydowanie wygrywa dzianina t-shirt. Płótno bawełniane jest niestety sztywne, co znacznie zmniejsza komfort noszenia nawet maseczki uszytej na miarę. Ja swoje uszyłam jako jednowarstwowe - nawet tak minimalistyczna wersja już grzeje w twarz i trochę utrudnia oddychanie, więc nie zamierzam ładować się w grubsze.
- Wykroje. Przy masowym szyciu, zapewne z racji prostoty i szybkości szycia, najbardziej popularnym fasonem jest typowa maseczka chirurgiczna z prostokąta składanego w harmonijkę. Na własny użytek opłaca się jednak poświęcić nieco więcej czasu i uszyć maseczki profilowane. Komfort noszenia jest tego warty. Poniżej najlepsze wg mnie wykroje:
Dla mnie pierwsze miejsce wśród wykrojów. Zakrywa dokładnie tyle, ile trzeba, bez przesadnego "opatulania" twarzy. Prosty, w trzech rozmiarach, łatwy do modyfikacji. Ja u góry wykonałam głębszy podkrój, żeby nie zachodziło na oczy.
www.craftpassion.com
Wykrój niemal identyczny z powyższą, ale głębszy w okolicach brody. Dostępne aż 4 rozmiary, z uwzględnieniem dzieci. Jeśli zachodzi za daleko na brodę, wystarczy go podciąć wg uznania albo zrobić zakładki z boków, tak jak w wykroju Ineedle.
https://nikonorov.com
Maseczka wyprofilowana zaszewkami, bardzo ładnie leży na twarzy.Jeśli zależy wam na wersji, gdzie wszystko będzie ładnie przylegać pod brodą bez obwisania, bierzcie ten. Niestety tylko jeden rozmiar, aczkolwiek jako tako wprawnej w szyciu osobie nie powinno być trudno go zmodyfikować. Do wykroju dostępny jest film instruktażowy.
Wszystkie powyższe maseczki wymagają usztywnienia drucikiem w okolicy nosa i nie radzę z tego rezygnować - nawet idealnie uszyta na wymiar maseczka będzie miała tendencje do naciągania się w górnej części i wchodzenia na oczy.